RPG o dzikich koniach xD

Gość

Mamo gdzie jest tata?

Sarja

-nie wiem skarbie

Sarja

ide spać (spadam pa)

Agony Moon

Przybiegła brykając.

Monty

Chodzila niedaleko po lakach i zastanawiala sie gdize ejst Moon

Agony Moon

Chodziła po łące zadumana.
"Ach te jego piękne oczy! Ta ciemna grzywa! Te miękkie, słodkie, soczyste usta! Ta srebrna, zimna kulka w języku!"
- BILL KOCHAM CIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Padła ofiarą muzyki Tokio Hotel.

Monty

(ha,ha,ha ...dobre:P)
Lazila po lace i plakala;p

Agony Moon

- BILL KOCHAM CIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - wydarła się na całe gardło.

Monty

(super kon sie kocha w dziewczynie;/)
jak przestaniesz pisac o glupotach tonapoisz cos madrego:/

Agony Moon

(spoko xD)

UWAGA, TO WSZYSTKO CO PISAŁAM BYŁO POMYŁKĄ Xd O TYLKO ŻART! Xd

Wbiegła i podbiegła do wod. Zaczęła pić.

Monty

(WRESZCIE)

Agony Moon

(xD DDDDDDYYYYYYSSSSSKKKKKAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!) YO, LUDZIE!

mam doła xD <- to od melusi

Monty

A spadaj na bambus:[

Agony Moon

(oj nie fochaj się xD)

Później pogadamy, bo ja z melą u boku pracowac normalnie nie mogę.

Od meli (ja za te słowa nie odp.):
wypchajcie się wszyscy i postawcie się w gablocie już nawet nawet spokojnie pogadać nie można Evil or Very Mad

P.S. Mona liza Billa

Monty

LOL:/ wiem ze pracowac sie nei da z siiostra lub przyjaciolka/