RPG o dzikich koniach xD

Zasmial sie i cmoknal klacz w chrapy
- teraz i ja odchodze, spac- powiedzial i usnal

(zajmijmy sie naszym forum ^^)

- Zauwazylem ^^ - zasmial sie - Chyba nie mamy zadnych podwladnych koni ;p

Usmiechnal sie do niej
- To dobrze. - powiedzial - dawno tego nie robilismy - stwierdzil i wyszczerzyl zeby

- Jak bylo? - spytal

Spuscil sie w klacz z niemala ulga i szczesciem. Usmiechnal sie ze mogl zrobic sobie i jej dobrze. Zszedl z jej zada i oblizal jej pulsujaca mala. Po czym polozyl sie na ziemi

Doszedl do jej punktu g. Poczul to i ruszal sie gwaltowniej i mocniej

Wkladal interesa i wyciagal na zmiane robiac klaczy dobrze

Nie mogac sie opanowac podniosl klacz i wskoczyl na jej zad. Wlozyl ineresa do jej malej

Krecil jezykiem w jej malej i czul jak ona pulsuje

Podszedl do klaczy i jednym ruchem pyska przewrocil ja na ziemie. Wlozyl jezyczek do jej pulsujacej malej.

Skoczyl na zad klaczy i przejechal interesem po jej malej po czym zeskoczyl na ziemie

Zasmial sie i pociagnal klacz za ogon. Wlozyl w niego chrapy i zostawil przy samym zadku xd

- Slicznie wygladasz jak sie zloscisz - zakomplementowal xD

Wstal i zganaszowal sie. Kichnal a jego gluty polecialy na klacz xd

Zakrztusil sie xD i zaczal kichac i smarkac xd